17.10.18
Hejka!Piszę do Was takim było pościka.
Dzisiaj natrafiłam na stronę zerokalorii.pl (https://zerokalorii.pl/), znajdują się tam produkty mające 0kcal, lub ich minimalnąilość (np. Makaron 7 kcal na 100g). Poczytałam trochę w tym o jedzonku i niby faktycznie do prawda, nie zawiera go żadnych kcal.
Szczerze mówiąc, mam ochotę od razu zamówić ciastka, makarony, galaretki, masło orzechowe (!!!) ale boje się, że wszystko może wydawać sporym kłamstwem.
Słyszeliście kiedyś o czymś takiego? Co o tym sądzicie? Może ktoś z Was kupował kiedyś takie produkty?
Podrzucam wam link do strony, na której napisano '' Całą prawdę '' o tych właśnie produktach: https://zerokalorii.pl/blog/cala-prawda-o-produktach-zero-kalorii/
PS moja baletnica wciąż trwa, rano ważyłam 51,3kg (zaczynałam z 53,1, dziś mam 3 dzień)
O makaronach zero kalorii słyszałam. Pozostałych produktów nie znam. Praktycznie nic w tym sklepie nie jest dostępne, więc nie jestem w stanie się wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńBrawo za spadek!
Trzymaj się! ♥
https://please-dont-eat.blogspot.com/
Tak, to faktycznie prawda, że mają one minimum kalorii, bo oparte są na chemicznych zamiennikach, których nasz organizm nie przyswaja. Chociaż z tego, co mówiło wiele osób - są mega syfskie w smaku. Niesmaczne, no, chyba, że lubisz plastikowy posmak. Waga pięknie Ci spada.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i powodzenia w dalszej części baletnicy ♥
Zaciekawiła mnie ta strona i od razu sprawdziłam. Szczególnie zainteresowały mnie te makarony, ale nie wiem czy są dobre i czy smakują jak makaron :p Może i to prawda co do kaloryczności tych produktów, w napoje akurat jestem w stanie uwierzyć, co do jedzenia to chyba też, bo w sumie to wątpię żeby tak o sobie kłamali, ale kto wie... Super że waga leci w dół! Coraz bardziej zachęcasz mnie do wypróbowania baletnicy :) Trzymam kciuki że jeszcze dużo spadnie, powodzenia jutro ♥
OdpowiedzUsuń